
Wszechobecność sztucznej inteligencji w różnych obszarach gospodarki każe zastanowić się, czy tradycyjne studia mają sens. Rozwiązania codziennych i zawodowych problemów czekają na wyciągnięcie ręki dzięki zaawansowanym modelom językowym. Zatem czy przyswajanie wiedzy w salach wykładowych traci na wartości? Czy możemy pozamykać uczelnie i oprzeć rozwój społeczeństw wyłącznie na AI?
Człowiek – wielki poruszyciel
Nie ma nic odkrywczego w powiedzeniu, że za sztuczną inteligencją stoi ta naturalna – ludzka. Rozwój jeszcze bardziej zaawansowanych, skutecznych i popełniających mniej błędów generatywnych modeli językowych zależy od pracy wysoce wyspecjalizowanych pracowników, którzy wiedzę i pierwsze doświadczenia zdobywają właśnie na uczelniach. O zastosowaniu AI w humanistyce, medycynie, sztuce, edukacji czy inżynierii współdecydować będą eksperci w tych dziedzinach, dzięki czemu rozwój pod znakiem sztucznej inteligencji jest i będzie udziałem wszystkich zainteresowanych. Współczesność stawia przed nami także wiele prawnych i etycznych rozterek co do wykorzystania najnowszych technologii. Jak na dłoni widać więc, że kreować przyszłość, można z różnych perspektyw.
Bez dyplomu ani rusz
W Polsce ponad 350 zawodów to tzw. zawody regulowane. Jeśli planujecie zostać lekarzami, fizjoterapeutami, psychologami, prawnikami czy nauczycielami, nie pozostaje nic innego, jak skończyć odpowiednie studia kierunkowe. Rozległa specjalistyczna wiedza i doświadczenia zdobyte w salach ćwiczeniowych, miejscach pracy – szpitalach, gabinetach, salach sądowych czy lekcyjnych – stanowią niezbędne narzędzia dla prawdziwego fachowca. Rozwiązywanie problemów w wielu dziedzinach wymaga precyzyjnych działań. Gdy szybkość trafnej reakcji ma wpływ na ludzkie życie, wygraną na wokandzie czy przyszłość młodego człowieka, nie ma czasu na sięganie po narzędzia AI.
Ucz się i zaprzęgnij AI do osiągania celów
Wieloaspektowa edukacja – od zdobywania twardej wiedzy, przez budowanie kompetencji zawodowych i społecznych, po wypracowywanie krytycznego myślenia – odbierana przez studentów pozwala na bardziej świadome wykorzystywanie tradycyjnych i współczesnych narzędzi do rozwiązywania problemów. Efektywne ich użytkowanie zależy od doświadczenia, kompetencji i nierzadko pomysłowości, a kreatywność przecież też można wyćwiczyć! Osobną kwestią jest sprawdzanie wyników wypracowywanych przy pomocy AI. Solidna wiedza, np. zdobyta na studiach, pozwala uniknąć sytuacji, gdy halucynujący model językowy wprowadzi nas w błąd.
Jesteśmy tylko ludźmi?
W zestawieniu ze sztuczną inteligencją chciałoby się powiedzieć: jesteśmy aż ludźmi! W szybkości dochodzenia do wniosków czy tworzenia nowych wynalazków nie prześcigniemy AI, ale możemy poszczycić się łączeniem nieoczywistych rzeczy, a nawet wpadaniem na genialny pomysły przypadkiem, jak zrobił to choćby Percy Spencer. Ten pracując przy wytwarzaniu fal elektromagnetycznych, zauważył, że stopiły batonik w jego kieszeni, co ostatecznie doprowadziło go do stworzenia kuchenki mikrofalowej! Dodatkowo nadal jesteśmy mistrzami świata w empatii, uwzględnianiu uczuć w podejmowaniu decyzji, w tym tych, które naszym zdaniem przysłużą się drugiemu człowiekowi. Zasady etyczne, normy społeczne nie są nam znane wyłącznie z teorii, ale potrafimy stosować je intuicyjnie. Tworzymy otaczający nas świat z myślą o innych, a w tym świecie to właśnie ludzie mają czuć się dobrze. Dobrze wykorzystane studia, w czasie których rozwiązujecie masę skomplikowanych zadań i nawiązujcie dużą liczbę kontaktów społecznych, pozwolą rozwinąć i wyobraźnie, i ludzką wrażliwości.
Sztuczna inteligencja ułatwia wiele procesów, za które odpowiedzialny jest człowiek lub całkowicie zastępuje pracowników na niektórych stanowiskach. Nie ma jednak wątpliwości, że dobrze wykształceni specjaliści nie będą mieli problemu z utrzymaniem się w pracy, a podjęcie studiów jest jednym najlepszych sposób, żeby dojść do perfekcji w wymarzonym przez siebie zawodzie i zwiększyć swoje bezpieczeństwo na rynku pracy.